Mamy we wszystkich mediach natłok informacji o TK, PiS, PO-PSL itd. itp.
Wydaje mi sie że przedstawiono już z każdej strony, użyto wszystkich możliwych argumentów z jednej jak i drugiej strony.
Mieliśmy już porównanie Polski do Rosji, Putina czy Białorusi Łukaszenki przez obecną opozycję.
Zostało chyba jeszcze nie obsadzone porównanie Kaczyńskiego do Hitlera ale już tylko to. Do NSDAP już padło z ust (jeśli dobrze pamiętam) byłej minister, marszałek i premier Kopacz.
Właśnie trwa "Majdan" w Warszawie na którym zebrała sie większość mająca problemy z pogodzeniem się z demokracją. Jak mawiał pewien Noblista: "Miała być demokracja, a każdy mówi co chce". Parafrazując to i uwspółcześniając: Miała być demokracja, a do władzy dochodzą inni niż nasi" Wiadomo że to tragedia finansowa przede-wszystkim i o to toczy się gra.
Przecież wiadomo: jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę.
Po tej małej "prasówce " czas do meritum jak mówił pewien poseł partii opozycyjnej wchodząc na mównicę zadać pytanie i przeprowadzając dywagacje nie mające nic wspólnego z tematem obrad gdy czas na pytani już mu się skończył.
Oto PO wybiera swoich 3 sędziów TK i dopuszcza do udziału w podziale tortu TK, PSL i SLD po jednym nominacie. Jak wiemy PiS składa do TK skargę. Do przegranych wyborów nic się z tym wnioskiem nie dzieje. TK najczęściej rozpatruje sprawy z opóźnieniem pół rocznym albo dłuższym, a min wiąże się to z procedurami. Wiadomo TK jest zawalony robotą. Prezydent podpisuje nominację 3 sędziów. Potem następnych 2 gdy kończy sie kadencja obecnych. TK nadal nie znalazł terminu. Termin zostaje ustalony na luty może marzec. Już jest musztarda po obiedzie. Wyrok TK nawet jeśli brzmi że 3 jest OK, a 2 "Be" to zgodnie z linią orzeczniczą która obowiązywała do tej pory nie zmienia to składu TK. Ponieważ skład już jest piętnastoosobowy ale na następny raz PiS nie może przed końcem kadencji wybrać sobie sędziów na zaś przecież TK stoi na straży konstytucji. Przepisy zostały uchwalone jako przejściowe i już nie obowiązują więc jest po bułkach.
Dlaczego takie działanie TK jest najbardziej prawdopodobne?
Sędziowie napisali tę ustawę i nie chcieli się przyznać do jej ojcostwa, idąc do sądu aby tą informację zatrzymać (którą to sprawę prezes TK przegrał z kretesem ). To też kuriozum organ który ma być bardziej nieskazitelny niż żona Cezara chowa swoje działania i przeczy zasadzie transparentności, czy to aby nie jest dyskwalifikujące ?) Inną przesłanką jest złamanie linii orzeczniczej TK co do zabezpieczenia powództwa PO nałożonej na Sejm. I to w ekspresowym tępię - tylko pozazdrościć refleksu.
Wygląda to wszystko na zawarty deal między PO a TK.
